niedziela, 29 stycznia 2012

Rudość.

Zacznę od mojej spranej rudości na głowie. : ) już się zastanawiam jaki kolor ma na niej zagościć.:P trochę przeszłam żeby na głowie zagościł rudy,rudy a nie czerwone przebłyski :

A teraz co do pracy o której pisałam wcześniej. Testy z angielskiego- ZDANE. Badanie lekarskie - ZDANE.
Szkolenie ,które trwało bagatela 5,5h -ZDANE. Od poniedziałku jestem wykwalifikowaną przyszłą pracowniczką Allied Bakieries - naszej miastowej piekarni. Cóż , o pracę ciężko - zwłaszcza przez agencję...
Czekam na telefon i tak to wygląda... Miłego dnia.

1 komentarz: