sobota, 14 stycznia 2012

INK czyli tatuaże.



Każdy ma inne zdanie co do tatuowania. Dla jednych to głupota dla innych sposób na życie. Ludzie wybierają różne wzory, napisy portrety. Odbiór tatuaży też jest różny i wciąż bywają opinie, że to coś dla recydywistów.
Ja osobiście tatuaże uwielbiam !:) Choć fakt jak dla mnie muszą coś znaczyć ,mieć swoją historię, jakiś przekaz, totalnie odrzucają mnie płytkie rysuneczki zrobione for fun bo przecież nie o to chyba w tym chodzi.

Ja posiadam jak na razie jeden tatuaż, gwiazdkę - tak wiem bardzo twórcze, bardzo! Choć dla mnie ma głębszy sens. Gwiazda ma pięć ramion, każde z nich symbolizuje osobę bliską memu sercu - więc mamę, tatę, siostrę, przyszłego męża i przyjaciółkę. Na razie jest tylko kontur, później każde z ramion wypełnione będzie ulubionym kolorem danej osoby. Taki mały kaprys :) Mój przyszły mąż za to posiada 2 tatuaże jeden w okolicach biodra, drugi na łopatce. Ten na biodrze to " Since 1988 " - jego data urodzenia, co ma podkreślić jak ceni swoje życie. Napis ten i jego czcionkę zaprojektowałam Ja. Drugi to Joker na łopatce, oznaczający jego wyjątkowość, brak podobieństwa do innych., i w tym przypadku ja zaprojektowałam obrazek :)
Jak się zmotywuje zrobię zdjęcia i edytuję tą notkę :)

Zbliżają się moje urodziny i chcę zrobić sobie prezent w postaci tatuażu. Najpierw myślałam o inicjałach moich rodziców, wraz z napisem Love,Trust,Respect .Narodził mi się w głowie , bo właśnie te słowa opisują moje odczucia do nich.

Drugi to napis " Everyday is good to change your life", bardzo pasujący do mojej obecnej sytuacji. A trzeci to taki kaprys na cały prawy bok tułowia ,ale sądzę że odłożę go w czasie. :) Parę zdjęć fajnych tatuaży :


 








4 komentarze:

  1. mi się marzy motyl w okolicach podbrzusza ;) tylko cały czas się zastanawiam czy to dobry pomysł biorąc pod uwagę ciąże w przyszłości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przypadku ciąży najgorsze są na samym brzuchu ,wg tatuażysty :)

      Usuń
  2. Swietny blog:) Martusia miala racje polecajac Cie:) oczywiscie obserwuje i zycze powodzenia i wytrwalosci w dalszym prowadzeniu bloga:)
    buzia;*

    OdpowiedzUsuń
  3. mam dwa tatuaże i nie ukrywam, że nieco to uzależnia, mam ogromna chęć na trzeci na wewnętrznej części nadgarstka. Niestety chyba muszę wybić już sobie je z głowy :)

    OdpowiedzUsuń