środa, 11 stycznia 2012

O modzie Angielskiej czas zacząć : )

Witajcie : ) Od pół roku mieszkam w UK i ten kraj zupełnie zmienił moje patrzenie na modę. W Polsce ludzie niby są tolerancyjni, jednak gdy za bardzo wyróżniasz się z tłumu możesz być pewien czekającej Cię krytyki.
Tutaj posiadasz wolną rękę, możesz wyjść pół nago na ulicę i praktycznie nikt nie zwróci na Ciebie uwagi. Panuje samowola i 'to co się komu podoba'. Miasto dzięki ludziom staje się kolorowe i nie jest ' nijakie' . Ciężko znaleźć dwie tak samo ubrane osoby. Panuje tu chyba większy indywidualizm,a ludzie nie przejmują się tym ' co inni powiedzą.' Podoba mi się to , a jakże ! : )
 Moda jest tu śmielsza , bardziej kolorowa, czasem przesadzona, takie są moje odczucia. I wszystko jest OK jeśli mieści się w granicach dobrego smaku :) Zauroczyło mnie to ,że będąc tutaj można być na prawdę sobą, co oczywiście możliwe jest też w PL , jednak..hm ... Tutaj nie jest się narażonym na prawie pewne krytyczne spojrzenia : ) Już teraz widzę ,że i moje nastawienie do ubioru się zmieniło. Ubierając się nie zastanawiam się godzinę czy to pasuje, czy kolory się nie gryzą i tak dalej. Noszę to na co mam ochotę, to co mi się podoba, łączę ,kombinuje, wymyślam, przetwarzam ! :) Fakt ,faktem kwestia kupna ubrań jest tu dużo tańsza niż w PL, ale o tym w innej notce :)

A teraz parę przykładów otaczającej mnie modowej krainy :) :

Ciuszki :








Trochę butków :) :
Czapki... :
 I to by było na razie tyle, żeby nie przynudzać : ) To takie moje typy, które najbardziej rzucają się w oczy na mieście :) Podoba się Wam coś? A może coś jest okropne?
Pozdrawiam :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz